Boa już gotowy.Trochę pozmieniałam, nie robiłam dokładnie wg.schematu ale wyszło fajnie. Dowiązałam tasiemki, zastanawiam się czy tak zostawić-czy je zdjąć?!Kolor włóczki ładnie przedstawia pierwsze zdjęcie. Szalik robiłam szydełkiem nr.4 jedną nitką włóczki.
Puh, ale szybko robilasz ten szalik. Ja sie jeszcze z tem pierszem meczyc. Ten niebieski komplet sama robilam. Lubi tych zycze. Ale wiency szya oblecenie do mie i do mojego syna. pa Conny
Huhu, dzien dobry - Guten Morgen - za chwily jademe do polski. Szkoda ze tylko na 4 dni, bo widzalam ze mieszkasz kolo Krakowa. To nie daleko mie. Moj maz pochodzi z bytomia. mogliszmy sie spotekac, ale trudno, za krotki czas. Dobrze ze mam tam internet, to moge obejzic co znow robisz za fajne zyczy. pa conny
Hallo, wziełam ciepłe łachy, ale tutaj jest dosyć ciepło. Teraz prawie jestem w katowicach w rodzinie i we wtorek juz jedziemy do domu. pozdrowienia conny
Gratulacje - ślicznie szaliczek Ci wyszedł. Również próbowałam z jednej nitki zrobić, ale w ostatecznosći zdecydowałam się na dwie - wolałam szaliczek bardziej "stabilny". Pozdrawiam
Puh, ale szybko robilasz ten szalik. Ja sie jeszcze z tem pierszem meczyc.
OdpowiedzUsuńTen niebieski komplet sama robilam. Lubi tych zycze.
Ale wiency szya oblecenie do mie i do mojego syna.
pa
Conny
Oh, dzienki ze me napisalasz do twoje link.
OdpowiedzUsuńPrawie dopiero widzalam.
Conny
Huhu, dzien dobry - Guten Morgen - za chwily jademe do polski. Szkoda ze tylko na 4 dni, bo widzalam ze mieszkasz kolo Krakowa. To nie daleko mie. Moj maz pochodzi z bytomia. mogliszmy sie spotekac, ale trudno, za krotki czas.
OdpowiedzUsuńDobrze ze mam tam internet, to moge obejzic co znow robisz za fajne zyczy.
pa
conny
Piękny i błyskawicznie wykonany:))
OdpowiedzUsuńLindoooooooo!!!!
OdpowiedzUsuńbeijos
Piękny szaliczek. Jak dla mnie to kokardki bym zlikwidowała. Słyszałam , że mieszkasz w okolicach Krakowa, to gdzieś w moich stronach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Nika
Ładny ten szaliczek, taki zwiewny.
OdpowiedzUsuńHallo, wziełam ciepłe łachy, ale tutaj jest dosyć ciepło. Teraz prawie jestem w katowicach w rodzinie i we wtorek juz jedziemy do domu.
OdpowiedzUsuńpozdrowienia
conny
Gratulacje - ślicznie szaliczek Ci wyszedł. Również próbowałam z jednej nitki zrobić, ale w ostatecznosći zdecydowałam się na dwie - wolałam szaliczek bardziej "stabilny". Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietny szaliczek:) Bardzo mi się podoba:)))
OdpowiedzUsuń