11/30/2008

Woreczki jutowe na prezenty świąteczne.

Właściwie to już mam wszystko przygotowane. Święta mogą nadchodzić ;)
Nie mogę czekać na ostatnia chwilę bo może dzidziuś zechce wyjść wcześniej na świat i co wtedy?!

Do uszycia woreczków wykorzystałam surową, siermiężną jutową tkaninę, filc i tasiemki.Woreczki szyłam szwem pościelowym bo inaczej to wszystko się rozłaziło. Tkanina jest rzadko tkana. Wstępnie miałam na nich haftować krzyżykami, ale po pierwszych próbach postawienia krzyżyka mój pomysł legł w gruzach....to było okropne.

5 komentarzy:

  1. Bardzo ładne te woreczki. Jedyne w swoim rodzaju, no i pod żadną inną choinką takich nie bedzie. Pozdrawiam. Lucyna
    Ponitcedoklebka.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy2/12/08 00:18

    Wyobrażam sobie :) Woreczki i bez haftu sa ładniutkie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy2/12/08 07:39

    Bardzo fajny pomysł z woerczkami miałaś. Niby siermiężne a mają swój urok.
    jolad

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy3/12/08 13:35

    To jeszcze raz ja. Tryknęłam Cię, czyli wybrałam do zabawy w spowieź. Sama została tryknięta, więc i ja muszę podać dalej. Padło nna Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Anonimowy3/12/08 17:01

    Śliczne woreczki...na prezenty w sam raz ;)
    A co do zabawy nie wiem na czym ona polega?:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo...