A to ja .Moment chrztu
Pogoda nam dopisała. Eryczek był bardzo grzeczny i dzielnie wytrzymał cała mszę.
Pogoda nam dopisała. Eryczek był bardzo grzeczny i dzielnie wytrzymał cała mszę.
Poczęstunek mieliśmy w restauracji z powodów iscie przyziemnych-brak miejsca.Ubranka Eryka nie widać zbytnio, ale to nie ja pełniłam funkcje fotografa :)
Cieszę cię ze już jedna sprawa mniej.
Teraz mogę więcej czasu poświęcić mojemu domkowi.
Mam nadzieje ze za dwa tygodnie będzie już mój domek miał dach .
Teraz mogę więcej czasu poświęcić mojemu domkowi.
Mam nadzieje ze za dwa tygodnie będzie już mój domek miał dach .
Specjalne podziękowania dla Conny, blogowej koleżanki
Zaraz po świętach przyszła paczuszka a w niej to piękne ubranko dla Eryczka.Wygląda w nim pięknie.CORNELIO jeszcze raz Ci dziękuję .
Zaraz po świętach przyszła paczuszka a w niej to piękne ubranko dla Eryczka.Wygląda w nim pięknie.CORNELIO jeszcze raz Ci dziękuję .
taaaa, jakieś świnki na ubranku do chrztu?
OdpowiedzUsuńMaja.
Maju ,nie swinki tylko kaczuszki.W kosciele było hłodno i musiałam cos narzucic i wcale nie myslę ze to w czyms przeszkadzało
OdpowiedzUsuńGratuluje uroczystości, a Eryk wyglądał ślicznie :)
OdpowiedzUsuń