9/12/2010

52/2010


Spódniczkę zrobioną z Sonaty prezentuje moja siostrzenica Zuzia.Nie jest to może ciuch na teraźniejszą deszczową i chłodną pogodę,ale na przyszłe lato będzie jak znalazł.

Spódniczka i inne różności niedługo będą dostępne w Unikalnych.Czekam tylko na lepszą pogodę żeby zdjęcia były choć trochę lepsze.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Na wymiankę lawendową u Moteczka już wszystko przygotowane ,tylko  wybrać sie na pocztę i wysłać do pewnej osóbki.

>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>>

Bardzo mi przyjemnie poznawać nowe osoby i ich blogi dzięki pozostawionym komentarzom,dziekuję za miłe słowa i odwiedziny.

Lejdik -zadzwonie do Ciebie jeszcze w sprawie kuchenki,tylko znajde chwilkę :)

4 komentarze:

  1. Mnie interesują głównie robótki na drutach. I tutaj coś znalazłam...

    OdpowiedzUsuń
  2. fajna spódniczka, a ja Ci podam pomysł - do dżinsów przecież ją też można zakładać , i wtedy nie trzeba czekać do lata, bo tak do niego daleko:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Agula, Ty do mnie zadzwon i umów się na kawę, inaczej przez telefon nie będę nawijać o głupotach;):D
    Pozdrówki!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fantastyczna,genialna spudniczka,gratuluję talentu.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo...