Witajcie.
Po strasznych perypetiach z brakiem możliwości zamieszczenia zdjęć na blogu ...jestem.
Jakimś cudem z komputera Starszego Dziecięcia się udało:)
Nie wiem jak Wy,ale ja strasznie lubię chodzić na bosaka.Zwłaszcza latem jak jest ciepło.
Kapcie które uszyłam są świetne .......:)Czuję się jak na bosaka...Wewnętrzna strona to polar,wierzch bawełna.
Z powodu pięknej pogody i pracami polowymi :) wcale nie mam czasu na nic więcej.....Acha...nie długo zalewamy taras (churachura)Wreszcie wokół domu zaczyna jakoś wyglądać.....
Pozdrawiam Was cieplutko....
Kapcie fajne.Życzę pomyślnych i sprawnych prac związanych z tarasem:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
niech dobrze beton zatęgnie
OdpowiedzUsuńfajnie kapciuchy
KonKata
Kapitalne kapciochy. Możesz je rozwiązać i pokazać kształt, bo chcę sobie takie uszyć :)
OdpowiedzUsuńJuż od trzech miesięcy przymierzam się do uszycia takich kapci. Mam już wyciętą formę, wybrane materiały i ... brak czasu. Ale muszę to zmienić, bo kapciuszki są rewelacyjne. Podklejałaś coś pod spód aby się nie ślizgały?
OdpowiedzUsuńTe butki to cos dla mnie Uwielbiam bose spacery :) zapraszam po wyróżnienia :)
OdpowiedzUsuńMelduję się raz jeszcze.
OdpowiedzUsuńChyba bardzo, bardzo pragnęłam mieć takie kapciuszki u siebie. Dzięki Tobie właśnie zrealizowałam swój plan 3-miesięczny. Siadłam z rana do maszyny i już są. Dziękuję za motywację i zapraszam do siebie.