Witajcie.
Chora,chora,chora.....
Przeraża mnie moja mała odporność.Jakoś wcześniej tak nie było.Teraz...non stop coś mi dolega...
No ale żeby tak nie było tylko o chorobie,to zdradzę wam mój sposób na to aby koraliki trzymały się na żyłce.
Bardzo delikatnie wkrapiam klej w otwór koralika w miejscu w którym chcę go osadzić.
Ja używam "kropelki"
Trzymajcie się i nie dajcie się grypie.
Zdrówka życzę:)
OdpowiedzUsuńSpróbuj pić tran, oczywiście w kapsułkach :) Mi pomógł. Po przyjeździe do Krakowa, gdzie powietrze jest, jakie jest, miałam ciągle problemy z odpornością, a teraz jest zdecydowanie lepiej :)
OdpowiedzUsuńŚwietny sposób na koraliki :)