7/16/2013

Dopadło mnie natchnienie.

Dokładnie tak -dopadła mnie wena i musiałam zrobić takie naszyjniki.






Bardzo, ale to bardzo mi się podobają :)))




Jeszcze przedstawiam Wam gościa który przyszedł sobie na ogródek.

Malutki , słodziutki.



3 komentarze:

  1. Naszyjniki bardzo oryginalne!
    Fajny taki gosć w ogródku, u nas niestety tylko ślimaki:(

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie można się opalać, to przynajmniej nie marnujesz czasu i tworzysz:)))I bardzo pomysłowo, jak zwykle:))Pozdrowienia, Aguś:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeże są cudowne! I nawet w mieście się pojawiają...

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo...