4/07/2009

Wielkanocnie.

Już Konrad jest w domu. Na szczęście wszystko zniknęło.
Dostał tabletki i jeszcze przed świętami muszę iść do kontroli. Ufff...najadłam się stracha....










4 komentarze:

  1. Cudowny jest ten różowy koszyczek.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale mieliście przeżycie! Współczuję nerwów! Aż się nie chce wierzyć, że uczulenie... Dobrze, że już wszystko w porządku.
    Dekoracje świąteczne jak zwykle piękne!!!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne (o:
    koszyczek super (o:

    OdpowiedzUsuń
  4. piękne dekoracje
    dużo zdrówka dla synka

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo...