Naszyjnik -śliniaczek. Tego typu ozdoby mają królować wiosną . Uszyłam go z tafty ,a czym ozdobiłam? Otóż cały górny brzeg to szklane drobne koraliki.Reszta to cekiny przyszywane "na koralik"-tak jak dawniej zdobione były gorsety strojów krakowskich. Użyłam też sieczki ametystów,fluorytu oraz zwykłych nie szlachetnych koralików. Cała koncepcja naszyjnika bardzo mi się podoba.
Ciekawie się prezentuje, oryginalna ozdoba!
OdpowiedzUsuń