Witam wszystkich.
Czy u Was też tak ciemno i ponuro?Śnieg znika ,wychodzą na wierzch psie kupy.Nie mówiąc już o straszliwej ilości piachu który to na butach wnosi się do domu w ilościach co najmniej jak na plaży w Sopocie.Żeby choć wiosna była w natarciu ,a tu wręcz przeciwnie zima szykuje się do powrotu.Brak światła słonecznego wpływa bardzo przygnębiająco.Tutaj można przeczytać o depresji sezonowej.
Wiecie że nawet nadmierne pożeranie słodyczy to też z braku światła ....i wszystko jasne już mam wytłumaczenie dlaczego zapasy czekoladek tak szybko znikają:)
Żeby jednak dodać trochę koloru przynajmniej do garderoby zrobiłam Shalom Cardigan by Meghan McFarlane. Pomocne okazało sie tłumaczenie Truskaweczki .Jednak moim założeniem było zrobienie blezerka tzw."plecogrzejka ".Zdjęcia bardzo fajnie oddaja kolor włóczki.Jednak co to za włóczka nie pamietam ,baderolki już w śmieciach.Ponieważ włóczka gruba ,robótka szła bardzo szybko.Myślę że kiedyś zrobię jeszcze podobny.

A tak w ogóle to ja nie mam żadnych fajnych ciuchów ...buuuu....wszystko jakieś takie ....buuu...idę stanąć pod żarówką:)
Lubię szalomka, mam 2:) a pogoda u mnie tez wredna, mam w domu 3 kaszlaki:((( zwariuję, żarówki nie pomagają:))słodycze wyżarte:))pozdr
OdpowiedzUsuńsliczny plecogrzejek:)
OdpowiedzUsuńu nas niestety swiatla jak na lekarstwo- zla wiadomosc po wyjedzeniu czekoladek przychodzi depresja oponkowa;)
też trafiłam na ten wzór u Truskaweczki i mam zamiar się za niego zabrać, podoba mi się twój kolorek i też już czeka niecierpliwie na promyki słońca
OdpowiedzUsuńśliczny :) dzięki Tobie wiem dlaczego mój nałóg czekoladowy tak się nasilił ostatnio... ;( byle do wiosny!
OdpowiedzUsuńDziewczyny dziękuję.
OdpowiedzUsuńIlość zjedzonej czekolady jest proporcjonalna do ilości słońca.Może jakiś wzór z tego powstanie i obiczymy wg.niego ile na wiosnę będzie więcej w biodrach:)
piękna praca :)
OdpowiedzUsuńSuper robótka. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńEch nie zauważyłam że mój syn był zalogowany ale to był mój komentarz:)
OdpowiedzUsuńŚliczny Ci wyszedł. Kolor piękny bardzo radosny. To ja już wiem dlaczego ja mam ostatnio ciągle ochotę na czekoladę
OdpowiedzUsuńBonito trabajo.
OdpowiedzUsuńBss.
Zgadzam się z przedmówcą;):D
OdpowiedzUsuńPlecogrzejek przecudny!!! Aguś teraz u mnie zamieszanie, ale zadzwonię jak będę miała już w miarę wolny czas:))
Pozdrowienia
Fajny ciuch...plecogrzejek...kurcze , faktycznie jak pisze Anonimowy mnie powoli dopada depresja oponkowa, a i tak od czekolady nie mogę się uwolnić.Buziaki!
OdpowiedzUsuńMiło na duszy po tych pochwałach.Buziaki.
OdpowiedzUsuń