Jaki nastrój taki post. Bardzo
energetyczny,intensywny i pozytywnie naładowany.Dwa filcowe maczki,no może jeden bardziej maczkowy ,drugi mniej.Nie widać ich rozmiaru ,ale są dosyć spore i przy płaszczu szaro-burym
wyglądają wspaniale. Drugi nazwijmy go
mako -coś, z dwóch kolorów czesanki ,przez to na zdjęciu wygląda jak łaciaty ,ale na żywo -
rewelka.No cóż trzeba czasami być nie skromnym ,bo
skromność jak się okazuje nie popłaca:)Oczywiście wszystko w ramach dobrego tonu:)Ekscytacja dzisiejsza i humor spowodowane są pierwszą nocką w nowym domu:)A wiecie jak wiele od pierwszego snu zależy ,dlatego od rana trzeba się pozytywnie naładować:)Wybieramy się jak co najmniej na weekend w wakacje. Wszystko musimy zabrać ze sobą ,bo jeszcze tam pusto:)I dzisiaj nawet padający deszcz nie zepsuje mi humoru.
Witaj Agnieszko!
OdpowiedzUsuńPiękne te maczki,aż chce się lata:)
Dziś postaram się skoczyć na pocztę z paczuszką dla Ciebie.Pozdrawiam!!
piękne maczki, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńśliczne maki, mój ulubiony to numer 1 :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńśliczne maki, mój ulubiony to numer 1 :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpięknie wyszło :)
OdpowiedzUsuńCieplutkie, takie letnie, śliczne. Piękne robisz broszki, unikalne. A smsy... z miłą chęcią bym wysłała, ale nie mogę bo ja nie mam polskiego numeru... podsyłam siostrze linki, żeby wysyłała, choć tyle mogę zrobić. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńbardzo ładne :)
OdpowiedzUsuńNo to gratulacji z nowego zamieszkania!! A maczki bardzo dobrze oddają Twój humor aktywno-pozytywno-optymistyczny
OdpowiedzUsuńKwiatki bardzo energetyczne! A jak tam pierwsza nocka w domu?
OdpowiedzUsuńMelduję pospiesznie, że dziś rano w skrzynce znalazłam liścik od Ciebie... z pięknościami w środku. Wieczorem sfotografuję i opublikuję u mnie :) Dziękuję bardzo! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńzapachniało polem i zbożem:) nie wiem jak z filcu można robić takie cuda, to wyjątkowa technika.
OdpowiedzUsuń