2/24/2011

Zaraz jakiś u mnie grasuje...ostrożnie

Witajcie.
U mnie ostatnio szerzy się w domu jakiś ZARAZ....nie ,na szczęście nie jest to żadnie choróbsko ,ani na szczęście nic podobnego...
ZARAZ- słychać wszędzie ,panoszy się i każdemu wchodzi do ust.
Co słyszę jak proszę o coś syna?....ZARAZ
Co mówi mąż jak bym coś spróbowała chcieć od Niego...ZARAZ
Dobrze że Młodszy jeszcze nie mówi ,ale boje się że ZARAZ to będzie jedno z pierwszych słów które wypowie:) Wkurzam się i opędzam ,ale nijak tego się nie da wyplenić...ZARAZ taki:) Dzwonię do siostry co słyszę?...ZARAZ oddzwonię -nie mogę gadać:)
Uważajcie bo nie wiem czy to sie nie rozplenia jakoś...może przez komputer?! Nie dopadło Was jeszcze?
Mamo ,mamo....słyszę właśnie z łóżeczka.....no ZARAZ przecież muszę skończyć notkę:)

17 komentarzy:

  1. Bardzo się rozplenia!!! Chyba zaczynam mieć alergię na ten ZARAZ...szczególnie,gdy nie schodzi z ust mojego synusia ;-))

    OdpowiedzUsuń
  2. ha ha ha, ale się usmiałam. Ale to fakt, u mnie już dawno zamieszkał. Mam wrażenie, że to ulubione słowo mojej rodziny. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyszłam, zobaczyłam i zostaję. :) Pięknie tu.. A u mnie candy.. Też zapraszam.. Pozdrawiam, Ula. na FB zaproszę, jeśli mogę...??:)

    OdpowiedzUsuń
  4. O, znam ZARAZA!!:D U mnie też się zadomowił, stał się chyba młodszym bratem syna i drugim synem męża!!!:D:D
    Jeszcze chwila i ZARAZ z nami do stołu będzie siadał, jako domownik;):D

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja dla odmiany napisze komentarz TERAZ nie "Zaraz":))Znam to słowo zbyt dobrze,a u mnie kończy się zazwyczaj zaraz-czyli:NIGDY!No ale Tobie tego nie życzę,miejmy nadzieję,że go Twoi szybko zapomną;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Toskaniau-ciesze się,na FB jak najbardziej:)ZARAZ zajrzę :)

    Myslałam że ZARAZ jest tylko u mnie :)A on w innych domach też buszuje?

    OdpowiedzUsuń
  7. Ulkaaz-NIGDY to siostra ZARAZ ...nie wiedziałś?:)

    OdpowiedzUsuń
  8. u mnie taki zaraz rządzi się od dawna... :(
    jak już wlazł to szybko nie wylezie ...:(

    OdpowiedzUsuń
  9. InusiaM-aleś mnie pocieszyła :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Zaraz to takie ciekawe pojęcie czasu - u mojego Męża trwa od godziny do pół roku... Być może w rankingu najbardziej popularnych słów zajęło by wysoką pozycję.

    OdpowiedzUsuń
  11. ZARAZa jakaś,rozpleniła sie u nas wszystkich

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj, tam, oj, tam! Zaraz jest bardzo fajny. Nawet lepszy od juuuuuuuuuutro! ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. O, kurka! Powinnam wstać od kompa ale to chyba nastąpi - zaraz!

    OdpowiedzUsuń
  14. Kochani nie ma innego wyjścia jak
    ''zaraz''jeżeli nie polubić to zaakceptować.''Zaraz'' grasuje w mojej rodzinie już trzecie pokolenie.I co poradzić?????:))

    OdpowiedzUsuń
  15. A to Ci zaraz bezczelny! U mnie też, niestety, króluje...

    OdpowiedzUsuń
  16. Anonimowy28/2/11 20:57

    Zaraz panował także przed epoką komputerów. jest chyba choroba stara jak świat.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo...