2/11/2012

Niewielki "urobek"

Witajcie.


Najpierw dziękuję wszystkim komentującym pod poprzednim postem.
Widzę że jest tak samo wiele przeciwników jak i zwolenników tego typu pamiątek.No i dobrze -wiadomo każdy ma swoje zdanie.Na żywo troszkę inaczej odlew wygląda, nie jest taki ...żeby nie powiedzieć trupi...zresztą odlew można pomalować na dowolny kolor.
Odlew robiłam z gipsu po wcześniejszym zrobieniu "formy" z masy silikonowej,delikatnej dla skóry dziecka.

**************************************************************

Aby nie było bez zdjęć to pokazuję malutki urobek minionych dni.
Koraliki drewniane na lnianym sznurku.





********************************************************************

Dziękuję wszystkim za życzenia zdrowia.Jest już lepiej,choć jeszcze nie całkiem.
W między czasie robiłam rezonans magnetyczny głowy(powodem potworne bóle)-mam wynik i wiem że nic strasznego nie ma.Więcej będę wiedzieć po konsultacji u neurologa.


14 komentarzy:

  1. piękne wyszły ,nawet na golfie efektowne.pozdrawiam gorąco ale najważniejsze zdrówko,dbaj o siebie kochana

    OdpowiedzUsuń
  2. Agnieszko,koraliki zrobiłaś śliczne :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne :))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczny optymistyczny naszyjnik, zdrowia życzę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Agniesiu, Twój "urobek" bardzo mi się podobał :)pozdrawiam ciepło :)
    i zdrówka życzę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Drzewo i len. To jest to co uwielbiam:))Naszyjnik śliczny.
    Pozdrawiam i życzę dużo zdrowia.

    OdpowiedzUsuń
  7. Prześliczne korale takie radosne:)
    Zaczełaś już dizergać serwetę na drutach?
    Pozdrawiam Lacrima

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne koraliki!Pozdrawiam cieplutko:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. Korale bardzo ładne, kolorowe i radosne :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Sliczny ,kolorowy i ożywczy!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Agnieszko - przede wszystkim bardzo się cieszę, że nie obraziłaś się za mój komentarz. Po prostu wychodzę z założenia, że możemy na naszych blogach wyrażać swoje opinie i zdanie. Tym bardziej, że nie kryjemy się za bezpieczną anonimowością :-)
    A dziś bez żadnych skrupułów napiszę co myślę o Twoim naszyjniku: jest SUPER!!! I moooooże kiedyś tam "strzelę" sobie coś w tym duchu :-)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo...