Witam wszystkich w tłusty czwartek.Dzień w którym każdy musi zjeść choć jednego tłuściutkiego pączka.
No ale nim Was poczęstuję, pokażę następną " zdobyczną " włóczkę z czasów PRL-u.
Piękny kolor,milutka w dotyku i w dodatku z PEWEXU full wypas poprostu.
Biella mohair specjal exclusive colours, made in ITALY
Zauważcie jaki pełny opis dotyczący prania i czyszczenia umieszczono na metce.
Moteczki po 50 g.Jestem posiadaczką 6 sztuk.Już zaczęłam sweterek,zapinany na guziczki.
*************************************************************
Dzisiaj o 7 rano najpierw było TO:
A o 9,30 jest TO:
Pachnące i cieplutkie pączusie.Częstujcie się :))))
Wow... a w Niemczech nie ma takich pysznych pączków... :(
OdpowiedzUsuńWitaj!super włóczka !Pączki jak malowane,aż ślinka leci.....:))))
OdpowiedzUsuńWłóczki z tamtych czasów są super, obecnie mam podobny moher na szydełku tylko niebieski i też jestem zachwycona.
OdpowiedzUsuńpiękna włóczka, lubię ten kolor :)
OdpowiedzUsuńa pączusie pychotka, ale cóż nie mogę się poczęstować, bo już wyczerpałam swój limit na dziś hi,hi,hi pozdrawiam ciepło
Piękna, Pewexowa zdobycz :) Pączki aż pachną ze zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna, Pewexowa zdobycz :) Pączki aż pachną ze zdjęcia. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsame przyjemne rzeczy kochana od rana.miłego dnia
OdpowiedzUsuńDziękuję, już się częstuję pączkami, pycha.
OdpowiedzUsuńPożarłabym wszystkie, co tam włóczka, takie pączki to rarytas:)
OdpowiedzUsuńdziekuje za paczka ,smakowal,hi hi,ladny kolor welny,pozdrawiam irena
OdpowiedzUsuńPączki zjedzone wszystkie ,następna dostawa za rok:))))
OdpowiedzUsuńŚliczny sweterek będzie :)
OdpowiedzUsuńA pączusia bym zjadła, gdyby nie na pora. Pozdrawiam
Ale mi apetytu narobiłaś tymi pączkami:)))Włóczka wygląda pięknie.Ale za Pewexami nie tęsknię
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
no no..zapowiada sie ladny sweterek..pozdrawiam ania
OdpowiedzUsuńOjej włóczka zabytkowa:) I to w jakim ładnym stanie:)
OdpowiedzUsuńWłóczki z tamtych czasów to jest coś... Nie odbarwiają się i nie przecierają się tak szybko jak te nowe...
OdpowiedzUsuń