3/19/2012

Żelazko Bosch w roli głównej.... i moja osoba w tle:)


Witajcie.
Głównym bohaterem dzisiejszego postu będzie żelazko Bosch SensorSecure TDA7680.
Zostałam jedną z testerek.Mam okazję wypróbować działanie i możliwości tego żelazka.Po prostu MAM SUPER MOC:)))
Widzieliście zapewne reklamę w TV nie raz.Żelazko grzeje kiedy trzymamy je w dłoni.Jest to nowość na rynku.
Niech prasowanie zmieni się w przyjemność-nie trać czasu na prasowanie-po prostu prasuj odpowiednim żelazkiem :))))





* zdjęcie żelazka ze strony Boscha




"Nie tracę czasu na prasowanie" to hasło przewodnie kampanii.Jak szybko wyprasować np.koszulkę?Na filmiku pokazuję mój sposób.Jak macie ochotę obejrzyjcie. 
Ten mój skromny filmik bierze udział w konkursie Boscha.
haha...Tylko bez śmiechów proszę bo jak zwykle się jąkam :))))Aktorka ze mnie kiepska.

Wyprasowanie koszulki bez zbytniego pośpiechu zajęło mi około 40 sekund( 50 sekund ze złożeniem i przygotowaniem.)

Na FanPagu Boscha możecie zobaczyć kto jeszcze bierze udział w kampanii.

*********************************

Mam też wiadomość dla Was : takie samo żelazko będzie można wygrać u mnie na blogu.Szczegóły konkursu i regulamin niedługo.Macie ochotę na to cudo?

**********************************

9 komentarzy:

  1. Żelazko zapowiada się super! Już zwróciłam na nie uwagę :) Bo najbardziej wnerwia mnie stawianie żelazka stopą do góry, bo zawsze je potrące ręką i mam potem takie ładne paseczki na ręce :) I bedzie konkurs u Ciebie... już zacieram rączki :) Pozdrawiam!
    P.S. A co ty chcesz od swojej osoby! Wypadłaś bardzo dobrze! Na filmikach na YT często przez kilka minut ktoś mówi: "iiiii.... teeeeraaaaz..... muuuusiimyyy..."

    OdpowiedzUsuń
  2. ja ostatnio tez przeglądam oferty bo codziennie zmagam się z koszulami męża i czasami mam dosyć, tak się zastanawiałam na stacją parową czy to jest równie dobre?

    OdpowiedzUsuń
  3. alex-do udziału w konkursie zapraszam.
    Anna-tym żelazkiem możesz prasować bez użycia pary,z mniejszym uderzeniem pary i dużym uderzeniem.Ja preferuję z duzym uderzeniem bo wystarczy prasować po jednej stronie.Temperatura i para doskonele przenika.Używałam też zelazka ze stacja parową-jeśli masz porządną deskę do prasowania( nie z płyty pilśniowej)to sprawdza się rewelacyjnie.To ma jeszcze jeden plus nie kapie z niego woda przy niskiej temperaturze co ma znaczenie przy lekkich tkaninach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Pieknie wygladasz w tym filmiku. Zaciekawiło mnie, że kabel od żelazka nie plącze sie pod nogami :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kokotek -dziękuję :)
    Kabel w żelazku jest bardzo długi-2,5 m.W dodatku do żelazka jest połaczony taką obrotową kulką co zapobiega plątaniu.Uchwyt do kabla widoczny na filmiku jest elementem deski do prasowania.

    OdpowiedzUsuń
  6. jak dla mnie super filmik;) profesjonalnie, wyraznie, wszystko na temat;)))

    co do ogolnego prasowania, to tez stosuje metode z goraca para;) prasuje sie szybciej, wygodniej, bez koniecznosci kilkakrotnego przewracania stron;) Deska moja jest azurowa, z metalowej siatki wyscielana miekka a zarazem przepuszczalna tkanina, wiec "parowanie" jest bardzo wygodne;)

    Do konkursu zapewne sie zglosze, gdyz moje obecne parowe zelazko ( z Tefal) zaczelo mi przeciekac....a bez pary nie potrafie prasowac:(

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. ja uwielbiam prasować !
    ale takie żelazko to ful wypas !

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy20/3/12 08:12

    Ślicznie wypadłaś, a ja bym tak jeszcze marzyła o kursiku prasowania męskich koszul ;)) robię na czuja, a klasyki w tym za grosz! Niech żelazko się dobrze sprawuje i długo posłuży, pozdrawiam hel

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuje za zabawę:)
    Pewnie w końcu kupię takie żelazko :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo...