Codzienna niecodzienność 50 latki. Vlogi, dzierganie, czytanie i jeszcze wiele innych rzeczy na które próbuję znaleźć czas w natłoku obowiązków.
Nitkowo mi
11/17/12
Bomb(k)owy nalot... na karczochy.
Witam wszystkich.
Dzisiaj wielki bomb(k)owy nalot.
Obiecywałam sobie że już nie będę ich robić, ale jak zbliża się grudzień, po prostu muszę.
1) Turkusowy karczoch zdobiony z dwóch stron sieczką z kamieni.Jedne to ametysty....drugich nazwy nie pamiętam.
2) W kolorystyce biało -czarnej
3) W barwach złoto-brązowo-żółtych.Dodatkowo wkomponowany haft wykonany złotą nitką.
Mam ich więcej ,ale będę Was bombardować stopniowo:)))
Zupełnie nie umiem sfotografować bombek-karczochów aby było widać jakie są ładne.Lampa błyskowa odbija się od błyszczącej wstążki.Bez lampy znowu za ciemno.....
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Przepiękne bombki:)
OdpowiedzUsuńCudne te bombki! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBombarduj, takimi możesz..nawet codziennie:-)
OdpowiedzUsuńPiękne piękne widać ich urok zawsze robią na mnie wrażenie,pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZ haftami podobają mi się najbardziej.
OdpowiedzUsuńAle będzie nalot :)
OdpowiedzUsuńkoralikowe i haftowane wstawki super :)
OdpowiedzUsuń