3/02/2009

Kosmetyczka z filcu.

Moje paluszki juz trochę w lepszej formie po dłubaniu kulek.Chciałam popróbować filcować na sucho to mam. Z jasnej czesanki powstała baza kosmetyczki ufilcowana na mokro ,a na nią wmontowałam ufilcowane kulki. Myślałam ze trudniejsze będzie ich dołączenie, ale miło się rozczarowałam. Następnym razem jednak kulki również będę formować na mokro.
Kosmetyczka jeszcze nie jest dokończona,muszę doszyć podszewkę i uchwycik.
Dzisiaj są urodziny mojego starszego syna.Stuknęło mu 11 lat

5 komentarzy:

  1. Anonimowy2/3/09 09:05

    Ale fajna kosmetyczka :)No i najlepsze życzenia dla syna :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ładna kosmetyczka :)
    Najlepsze życzenia dla syna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy2/3/09 10:32

    Hej hej.
    W życiu bym nie pomyslała ,że robisz kosmetyczkę.
    A dla nastolaatka najlepsze życzenia.
    Obchodzimy więc urodziny razem.
    1OO lat !!!!!!!
    sabina

    OdpowiedzUsuń
  4. Anonimowy2/3/09 11:20

    Sto lat! Dla syna :) Śmiałam się kiedyś do mojej córki, że wg polskich liczebników dzieci polskie szybciej są nastolatkami (o dwa lata) od angielskich czy irlandzkich. Po polsku końcówkę -naście mamy już od liczebnika jedenaście. Po angielsku dopiero od trzynastki jest końcówka - teen :)) A propos filcowania, widziałam w ostatniej Wenie spódniczkę filcowaną, piękna.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kosmetyczka śliczna :)
    Wszystkiego Naj, Naj... dla syna :)


    Bardzo dziękuję za prezencik, jest śliczny :)))Bardzo się cieszę :) Jesteś kochana :*

    Ps. Nazwisko moje trochę przekręciłaś lub ja Ci może źle podałam hi,hi... mam na S nie na F ;) Ale doszło bez problemu :) Nawet bym chyba nie zauważyła gdyby Pani listonoszka mi uwagi na to nie zwróciła ;)
    Jeszcze raz dziękuję :*

    Buziaczki :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo...