8/11/2009

Lawendy czar i mój maluszek słodziuszek.

Podusia wypełniona lawendą powstała w ekspresowym tempie bo hafcik już miałam czekał tylko na zagospodarowanie.Usiadłam do maszyny i śmig-mig już gotowa i pachnąca.



A oto mój szkrab który szybko nabywa nowe umiejętności .Siedzi sam .























1 komentarz:

  1. Lawendowa poduszeczka śliczna! A Twój Maleńki Skarb przesłodki :) Pozdrawiam serdecznie! Dorota

    PS Cuda robisz szydełkiem!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo...