11/26/2009

Coś na szyję wydziergałam.

Czerwono-czarna obróżka na szyję.Robiona na szydełku z włóczki bawełnianej.

Spineczki dla małej damy.

I korale do tego.Całość z bawełny.Szydełko nr 3


Robótkowo przystopowałam .Dzisiejsze zdjęcia przedstawiają rzeczy które miałam na jarmarku.No ale jeszcze ich nie pokazywałam.
Muszę sporo jeszcze obfotografować i pokazać.

6 komentarzy:

  1. wszystko piekne i cudowne! I jakie ładne zdjęcia robisz, ja nie dość że nie potrafie to jeszcze chyba aparat do kitu:(
    A moja córeczka w spineczce od Ciebie zrobiła w przedszkolu FURORĘ:))) dziękuję serdecznie:))) Dziękuję za wszystko:)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne szydełkowe ozdoby!
    Spineczki słodkie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Cyt.:"Muszę sporo jeszcze obfotografować i pokazać."

    Ha! Witaj w klubie! :)))

    OdpowiedzUsuń
  4. Gazyniu,zajrzyj na poczatek mojego bloga jak zaczynałam,zdjęcia były fatalne .Teraz troche ewoluowałam,nauczysz się zobaczysz.Cieszę się że spinka sie spodobała:)

    Dorota -dziekuję

    Koroneczko-aparat nie nadąża za produkcją :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetnie wychodzą Ci czary szydełkowe , spineczki super , prawda jak najbardziej, no cóż mam chłopca z jeżem na głowie (O:
    Ściskam

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudne są te szydełkowe ozdoby. Spineczki i korale urocze. Pozdrawiam Ania z jarmarku.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo...