Jak ja bym takie cuda umiala robic, to chyba bym nie spala i nie jadla tylko plotla (akurat to niejedzenie wyszloby mi na zdrowie ;) Piekny obrusik, wyglada jak wprost z babcinej komody, pozdrawiam
Aga, ja nie wiem jak Ty to robisz, że Ci wszystko takie piekne wychodzi, Twoje serwety widziałam na żywo, są super i ta na pewno będzie rownie piękna jak pozostałe!Pozdrowionka:)
Zapowiada się aspaniale.
OdpowiedzUsuńJak ja bym takie cuda umiala robic, to chyba bym nie spala i nie jadla tylko plotla (akurat to niejedzenie wyszloby mi na zdrowie ;)
OdpowiedzUsuńPiekny obrusik, wyglada jak wprost z babcinej komody, pozdrawiam
Aga, ja nie wiem jak Ty to robisz, że Ci wszystko takie piekne wychodzi, Twoje serwety widziałam na żywo, są super i ta na pewno będzie rownie piękna jak pozostałe!Pozdrowionka:)
OdpowiedzUsuńSavannah ja jem w "miedzy czasie " hahaha....
OdpowiedzUsuńAsia dziękuje za pochwały :)
Już widać, że cudo powstanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)