8/03/2010

41/2010



No i jestem z moją robótką szydełkową:)Powstaje duża okrągła serweta.Kordonek niewiadomej nazwy ,ze starych zapasów.

5 komentarzy:

  1. Zapowiada się aspaniale.

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak ja bym takie cuda umiala robic, to chyba bym nie spala i nie jadla tylko plotla (akurat to niejedzenie wyszloby mi na zdrowie ;)
    Piekny obrusik, wyglada jak wprost z babcinej komody, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Aga, ja nie wiem jak Ty to robisz, że Ci wszystko takie piekne wychodzi, Twoje serwety widziałam na żywo, są super i ta na pewno będzie rownie piękna jak pozostałe!Pozdrowionka:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Savannah ja jem w "miedzy czasie " hahaha....
    Asia dziękuje za pochwały :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Już widać, że cudo powstanie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo...