8/25/2011

jibka

Witajcie

Tradycją letnią staje się wizyta w chorzowskim zoo,zwłaszcza że Eryk poprzedniej pewnie nie pamięta.
Jego oczka lśniły zachwytem i nie wiedział na co patrzeć.

O jibka jak to mówi Eryś :))))












10 komentarzy:

  1. drugie zdjęcie powaliło mnie na kolana. Jest świetne!!! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Eryk z wujkiem prezentuje się znakomicie:D:D:D
    Pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnego przewodnika maja w tym Zoo i Eryk się z nim zaprzyjaźnił;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Druga fotka najlepsza :)))))

    OdpowiedzUsuń
  5. Eryk owego pana wcale nie chciał puścić:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajny ten Twój mały facet:) Ja też się ze swoimi panami wybieram ale jeszcze nie wiemy czy jednak nie stanie na naszym Zoo-Krakowskim. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Rany....dzielny chłopczyk !
    Za rękę takiego potwornego cudaka chwycił;)
    Serdecznie pozdrawiam ciebie i syneczka:)

    OdpowiedzUsuń
  8. ale fajna zabawa, i zdjęcia wesołe są :DDDDD

    OdpowiedzUsuń
  9. Widzę, że mamy te same tradycje u nas też lato zaczyna się od wizyty w Chorzowskim ZOO :)))

    OdpowiedzUsuń
  10. A tak, u nas wizyty w zoo to też już tradycja! Eryczek całuśny taki...ach! Fajny chłopak!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każde słowo...