Witajcie.
Tadammmmmmm.........oto co powstało z włóczki tasiemkowej o której pisałam TUTAJ.
Jestem zachwycona ta włóczką.Zawsze wzbraniałam się przed tasiemkowymi a tu taka niespodzianka.Robiło się fajnie ,nosi się jeszcze lepiej.Paski wydawały mi się tutaj najlepszym rozwiązaniem.
Jasny paseczek -zrobiony z włóczki z domowych zapasów, cała reszta to zdobyczne motki za grosze. Chciała bym jeszcze taką włóczkę utrafić.
Bluzeczka robiona od góry na okrągło.
A oto ja w bluzeczce.
Jest idealna na ciepłe jesienne dni.I co Wy na to podoba się ?:)))))
Jest śliczna!
OdpowiedzUsuńśliczna bluzeczka i bardzo twarzowa!
OdpowiedzUsuńPodoba się!!Kurcze kiedyś na ciuchach za złotówkę tą włóczkę sprzedawali, bym była wiedziała, że to coś warte wzięłabym dla Ciebie cały wór;/ Ale może jeszcze gdzies się trafi, więc będę czujna:D
OdpowiedzUsuńśliczna jest :)
OdpowiedzUsuńJesienno - letnia, super, oby jak najdłużej służyła tej jesieni.
OdpowiedzUsuńExtra!!! A ja się zastanawiałam co zrobić ze swojej. Też mam sporp tego w zapasach:))
OdpowiedzUsuńmi osobiście bardzo się podoba!
OdpowiedzUsuńCudna bluzeczka. Z tej włoczki fajnie się robi ja ja też lubię. Poznaję, że to Pszczyna. Mam rację? Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSuper - u nas nie uświadczysz tych wstążeczek uplecionych w wełenkę, Bluzka wyszła odlotowa. Moja chusta w 1/2 zrobiona i leży, bo zabrałam się za realizacje zamówienia, ale już kończę i chusta pójdzie w ruch! Pozdrawiam ciepło!
OdpowiedzUsuńświetna bluzeczka :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPięknie wyszła ta bluzeczka :)
OdpowiedzUsuńFajnie zestawiłaś kolorki.
Wyglądasz w niej kwitnąco!!!
OdpowiedzUsuńSuper wyszła!!!!Naprawdę rewelacja!!!!
OdpowiedzUsuńPiękna tuniczka, Agnieszka!
OdpowiedzUsuńślicznie się w niej prezentujesz :)
OdpowiedzUsuńślicznie się w niej prezentujesz :)
OdpowiedzUsuń