5/04/25

Majówka minęła.


 Dużo planów miałam odnośnie majówki,  mieliśmy pojechać na wieś. Tymczasem nic z tego nie wyszło. 

Korzystając z pięknej pogody pojechaliśmy na wycieczkę na Pustynię Błędowską. Byliśmy wcześnie więc tłumów jeszcze nie było, a miejsce polecam. 


Zrobiłam wreszcie porządek wokół domu jeśli chodzi o moje grządki podniesione i foliak. 
Dużo dziergałam i czytałam. Książka "Lawendowy wianek" jest bardzo wciągająca, a ja nam na drutach  dwa projekty i dziergam je zamiennie.


Pozdrawiam Was pełna energii, a jutro 5 maja świętuję moje 50 urodziny.....ale o tym w kolejnym wpisie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każde słowo...